Za nami już połowa naszego trzeciego (na szczęście ostatniego) zgrupowania w Egipcie.
Po ostatnim zimnym tygodniu mogłoby się wydawać, że powinno być tutaj coraz cieplej i słonecznej a tymczasem anomalie pogodowe w Egipcie nie opuszczają nas. Od poczatku zgrupowania pływamy pod szarym pochmurnym niebem a czerwona kreska na termometrze wcale nie chce przekroczyć 15 stopni. Wczoraj w nocy nawiedziła nas wielka burza, która spowodowała, że przez całą dobę byliśmy odcięci od Świata (nie działały telefony i tymbardziej inetrnet) – co biorąc pod uwagę aktualną sytuację w Egipcie mogło wprowadzić lekki stres… Zerwaną w Dahabie linię na szczęście szybko naprawili i wszystko wróciło do normy.
A oto, jak się tu ‚bawimy’:
Pozdrawiam
gosia & rsxteam
ZOSTAW KOMENTARZ